Jakikolwiek scenariusz miałby się zrealizować w ramach superpaństwa europejskiego, to końcowy efekt wydaje się taki sam. Mianowicie rozpad Unii. Ewentualnie polexit.
Reakcje polityków prawicy na wyroki TSUE czy inne decyzje podjęte w ramach eurokołchozu wydają się zupełnie niepotrzebne. To co robią komuniści z Europą jest całkowicie pozbawione realiów i przyszłości. Oni biegną w przepaść. Nie ma sensu komentować obłędu.
Esbecko-niemiecki rząd panujący obecnie w Polsce nie będzie trwał wiecznie i nawet jeśli zmienią się traktaty i staniemy się kolejnym landem Niemiec to powrót prawicy przywróci Polskość Polsce. Ale to będzie już inna Polska. Polska bez sędziów- przestępców, Polska bez łysych, otyłych bandytów terroryzujących uczciwych ludzi. To co się obecnie dzieje w Polsce i w Brukseli należy uznać za ostatnią, desperacką próbę odwrócenia upadku komunizmu w Europie. W gwarze młodzieżowej to się nazywa samozaoranie.
Można by spokojnie czekać na końcowy efekt ale nie należy siedzieć z założonymi rękami. Demaskowanie, obnażanie, osłabianie wszelkimi siłami tego terroru jest naszym obowiązkiem. Przekonywanie policjantów, żołnierzy i innych funkcjonariuszy wciągniętych w bezprawie przez rozkazy ministrów ma być naszą bronią. Oni mają stanąć po stronie Polski kiedy ona ich wezwie.
Okradanie państwa, wzbogaconego za rządów PiS, trzeba ograniczyć do minimum. Niech nawet na chwilę nie pomyślą że ktoś się ich boi. Nie wsadzą wszystkich do więzienia.
Strajk generalny?. Czemu nie. Tego się przestraszą.