Film j.w. powstał na potrzeby wyborów. Ma pomóc kolegom.
Atmosfera bąków w Polsce drażni panią Holland zaraz po przekroczeniu granicy. Na pewno mniej drażni ją uznanie jej mocodawców i pieniądze zarobione za to „dzieło”.
Spór trwa na temat czy wydarzenia przedstawione w filmie rzeczywiście miały miejsce na granicy. Władza twierdzi że nie miały i żąda przedstawienia dowodów. Opozycja twierdzi że tak było i że dotarli do konkretnych osób.
Prawdopodobnie żadna ze stron nie mówi prawdy. Władza ma prawo bronić granic, obywateli i polskich żołnierzy. Drastyczne sceny, dużo gorsze niż te przedstawione w filmie, są rzeczywistością wojny. Na wojnie zabija się ludzi, stosuje się metody odstraszające, nie zachowuje się savoir vivre’u. Że na granicy białoruskiej jest wojna a nie żadna migracja, to wiedzą wszyscy oprócz polskiej opozycji.
Czy władza ukrywa fakty?. Tak. TAKA JEST NATURA WOJNY. Kontrola informacji jest podstawową potrzebą wojny. Podnoszenie takich kwestii przez opozycję i ośrodki zagraniczne jest zdradą Polski. Jest sabotażem polskiej armii. Nie można pomagać wrogom kiedy giną tysiące ludzi, w tym własnych obywateli. Co najmniej kilku Polaków poległo na Ukrainie. Co najmniej jeden żołnierz zginął w wyniku wypadku śmiertelnego przy czyszczeniu broni na granicy.
Niedawno kolega lekarz, cywil, opowiadał mi jak został przydzielony do hipotetycznego szpitala wojennego na jesieni 2021, kilka miesięcy przed atakiem Rosji. Wojsko polskie zorganizowało takie szpitale na wypadek wojny w tym okresie. Zakładano i nadal zakłada się po prostu że wojna może toczyć się na terenie wschodniej Polski. Rekrutowano lekarzy do pracy w tych szpitalach. Właśnie tam gdzie opozycja nosiła pizzę wrogom. Wojsko organizowało szkolenia dla tych lekarzy.
Mój kolega brał udział w takim szkoleniu. Szkolenie, między innymi, polegało na oswojeniu cywila ze śmiercią. Punkt 1: blabla, punkt 2: blabla, punkt 3: zginiecie mniej więcej w 7-mym dniu wojny, teraz przechodzimy do punktu 4 szkolenia… itd.
Niektórzy lekarze abstynenci po powrocie ze szkolenia do domu spędzili czas na piciu wódki do rana.
Jak w świetle tych informacji oceniać film?
Jest wyrazem pogardy dla ludzi poświęcających życie dla kraju. Naraża na osłabienie kraju. Rząd powinien ustanowić prawo uniemożliwiające takie praktyki w czasie wojny.
Czy wszyscy ludzie z PO to agenci Rosji i Niemiec???