To co widzimy po zamachu na Charliego Kirka obrazuje istotę upodlenia komunistów. Dla nich nie ma granic walki politycznej, walki na argumenty. Kiedy nie ma argumentów zabija się ludzi. I nie dotyczy to niestabilnych psychicznie jednostek. Całe rzesze sympatyków mordercy otwarcie cieszą się z morderstwa przeciwnika politycznego. Było to wśród studentów, nawet części wojska, było też u pani poseł Żukowskiej. Znacząca jest reakcja ogółu prawicy na zbrodnię. Żona Kirka wybaczyła już zabójcy. Nie ma żadnych zamieszek z tytułu tej tragedii. Chrześcijanie wybaczają. Lewacy, po takim zamachu na swojego człowieka demolowaliby pół miasta. Ale jakoś tak się składa że konserwatyści nie robią zamachów. Taka jest różnica między cywilizacją i antycywilizacją. Czasem podaje się wyniki badań z Uniwersytetu Warszawskiego dotyczące antagonizmów między stronami sporu politycznego w Polsce. Badania te pokazały że liberało-lewica znacznie bardziej nienawidzi prawicę niż prawica ich. Kiedyś mała grupa bolszewików sterroryzowała dużo liczniejszą grupę eserowców bo byli dużo bardziej bezwzględni. Tak model z 1917, a może nawet 1789, jest powielany współcześnie. To prawdziwe opętanie przez szatana. 100 milionów ofiar historii komunizmu.