Mamy dosyć nieudolne próby walki o „prawo do aborcji”.

Ksiądz który eksponował zdjęcia martwych dzieci po aborcji jest skazany za epatowanie tymi zbrodniami. Ma się odbyć apelacja w jego sprawie.

W pewnym mieście na Pomorzu jest pewna ginekolożka, która „pomaga kobietom rozwiązać ich problemy życiowe”. Pomaga w aborcji w Polsce i w Niemczech. Jej nazwisko to nazwisko znane z innej, słynnej już, wielkiej afery. Jest oskarżona za swoje działania i miejmy nadzieję, będzie skazana na więzienie za pomoc w zabijaniu dzieci. Na razie ta osoba(trudno kogoś takiego nazwać lekarzem) korzysta z parasola ochronnego obecnej, mafijnej władzy. Ale to nie potrwa wiecznie.

Nie potępiamy pomagania w mordowaniu na terenie Niemiec ale w Polsce na to nie pozwolimy.

My też będziemy epatowali obrazami zamordowanych dzieci.

Dziecko jest uśmiercane zastrzykiem z chlorku potasu w serce przed aborcją. Tak się teraz “pomaga kobietom”