Paweł Kukiz wypowiedział się w Sejmie o zarządzaniu zbiornikami retencyjnymi w Nysie i Otmuchowie przed falą powodziową. Nie spuszczono wody z tych zbiorników co spowodowało zniszczenie kilku miast. Czy brak tych oczywistych w obliczu powodzi działań jest wynikiem obrony przed złotymi algami, jak stwierdzili niektórzy urzędnicy, czy jest wynikiem kompletnej indolencji osób zarządzających Wodami Polskimi, to pozostaje do ustalenia.
Tusk wymienił kompetentnych specjalistów zarządzających Wodami Polskimi na swoich, ale kompletnych ignorantów. Jak wszędzie.
Efekt: nadprogramowe zgony i ogromne straty materialne.
Kukiz:
„Wody Polskie jako dysponent skarbu państwa, jeśli okaże się, że jest winny , to wtedy wystąpimy z roszczeniami finansowymi w kwestiach, tych, które nie są uregulowane ustawą, która została uchwalona wczoraj w sejmie, czyli likwidująca straty osób poszkodowanych w powodzi „
„Kilka dni przed tym 13-września z tymi niefortunnymi słowami pana premiera mówiąc bardzo delikatnie niefortunnymi bo w cywilizowanych krajach prawdopodobnie podałby się do dymisji przynajmniej PR-owo- zrobiłby taki ruch natomiast znowu nic się nie stało . No mam nadzieje, że tego kretyna, który mu tego typu wypowiedz doradził zwolnił gdzieś odsunął na boczny tor przynajmniej”
Festiwal niszczenia państwa trwa. Zastraszeni urzędnicy z NOWEGO ROZDANIA boją się podejmować jakichkolwiek decyzji, bo wiedzą że mogą być za to ukarani. W ten sposób powstało prywatne państwo NZwHP. Nieogolony od trzech dni, z podkrążonymi oczami, pracuje bez wytchnienia. Pewnie nie miał nawet czasu żeby zmienić bieliznę. Jeden kolega radził żeby po kilku dniach odwracać majtki tyłem na przód. Żeby z tyłu było żółte a z przodu brązowe. Donald pewnie wie.
