Wiceminister MSWiA powiedział dzisiaj że uwolnienie posłów Wąsika i Kamińskiego może potrwać kilka dni lub kilka miesięcy. Zostali ułaskawieni dwukrotnie.
Z tej wypowiedzi wynika jasno: Tusk nie chce podporządkować się prawu RP. Tusk będzie kontynuował swój pełzający stan wyjątkowy w naszym kraju. Nie doznał refleksji po wczorajszych manifestacjach. Wykonanie poleceń Niemców jest dla niego pierwszorzędnym obowiązkiem. Plany są jasne: skrócenie kadencji prezydenta, rozwiązanie Trybunału Konstytucyjnego, usunięcie prezesa NBP i wprowadzenie euro w Polsce.
Wykonanie tych zadań dla Niemiec jest sprawą życia i śmierci dla Tuska. W przypadku nie wykonania tego zadania DT nie ma po co wracać do Brukseli. Zostanie wtedy odsunięty na margines historii. Stąd niesłabnąca determinacja. Myśląc o obecnym rządzie jakoś w ogóle nie mieści się człowiekowi w głowie obraz normalnego jego funkcjonowania : przyjmowania ustaw, planowania inwestycji, rozwoju kraju, prowadzenia szerokiej polityki zagranicznej. Nie po to powstał ten rząd.
Opór Polaków pokazany wczoraj w sposób pokojowy wróży konfrontację z rządem. Żadna strona nie wydaje się być skłonna do ustąpienia. Na pewno nie Polacy. Ponieważ ani wojsko ani policja nie będą walczyły z Polakami, zmiany zajdą prawdopodobnie na bazie strajku generalnego. Prawo prezydenta do rozwiązania Sejmu i ogłoszenia nowych wyborów nie będzie respektowane.