Ministerstwo Klimatu opracowało Krajowy Plan na Rzecz Energii i Klimatu. Plan zakłada tzw. ubóstwo energetyczne u 11 % Polaków do 2030 roku. Oznacza to że około 1/10 społeczeństwa nie będzie stać na zapłacenie rachunków za prąd. Taka sytuacja ma wyniknąć z przejścia na odnawialne źródła energii i wzrost jej ceny z tym związany. Inaczej mówiąc co dziesiąty Polak będzie wolał kupić coś do jedzenia niż zapłacić za prąd, bo na obydwie rzeczy mu nie wystarczy.

Dziwne że ministerstwo jawnie podaje taką prognozę, co zresztą zwyczajowo jest pewnie niedoszacowanym procentowo zjawiskiem żeby nie odstraszać za bardzo społeczeństwa. Ale „jawnie” to nieprecyzyjne określenie bo oficjalnie wiadomość podała centrala w Brukseli a nie ministerstwo, żeby nie obniżać zdolności wyborczych rządu.

Oszustwo klimatyczne, będące pochodną interesów producentów OZE, przybiera coraz bardziej drastyczny obraz. Ciekawe jak długo zwykli ludzie będą to samobójstwo tolerować. Poparcie strajku rolników jest ściśle związane z tymi prognozami.

Poniżej mamy obrazek z Annals of Internal Medicine, jednego z najważniejszych czasopism medycznych na świecie pokazujący dosyć groteskowo wpływ zmian klimatu na życie zwykłych ludzi, tenisistów i krów rasy holenderka.