Mamy kontynuację farsy zwanej nowym rządem. Coraz to nowe przestępstwa są dodawane do długiej listy grzechów esbecko-niemieckiej hybrydy. Usuwane są wszelkie przeszkody w okradaniu państwa przez mafie. Próbuje się usunąć bezprawnie prokuratorów Prokuratury Krajowej, Prokuratury Apelacyjnej, ogłoszono zamiar likwidacji CBA. Niedługo będzie można swobodnie kraść VAT, pieniądze ze spółek państwowych albo strzelać do ludzi na ulicy pokazując legitymację członka PZPR. Pozostaną tylko te służby które można wykorzystać dla osłony tych przestępczych działań – jakaś część policji lub wojska, bo większość nigdy nie stanie po stronie tych przestępców. Środowisko sędziowskie stawia silny opór tym rewolucjonistom, co wróży dobrze na przyszłość Polsce.

Niestety mamy globalną sytuację międzynarodową sprzyjającą bandytom: wycofanie USA z poparcia Ukrainy, wroga Unia Europejska i agresywni sąsiedzi. Wszyscy oni z milczeniem patrzą jak „Lenin przyjechał w zaplombowanym wagonie do Piotrogrodu”.

Ta sytuacja może się zmienić po objęciu prezydentury przez Donalda(tfu, co za imię) Trumpa. Ale na to trzeba poczekać 10 miesięcy. W międzyczasie trzeba się modlić o opamiętanie 40 posłów którzy mogli by uratować Polskę przed głębokim upadkiem.