Liczby przedstawione w moim poprzednim wpisie mówią same za siebie.
Ale to nie ma znaczenia dla wyborców partii PO. Oni są całkowicie odporni na fakty. Dla nich prawda jest tylko wtedy jeśli popiera ich idola – Donalda Tuska. Taka mentalność, jak już wielu ludzi stwierdziło, jest typowa dla formacji o charakterze sekty. Rzesze wyznawców wierzą ślepo w swojego idola a żadne argumenty przeciw niemu do nich nie docierają.
Taktyka nękania i niszczenia opozycji na różne sposoby, prawnie czy bezprawnie, jest świadomym działaniem Tuska mającym na celu umocnienie twardego elektoratu PO. Wyznawcy są szczęśliwi widząc Wąsika i Kamińskiego w więzieniu. Cierpienie wrogów idola sprawia im radość. Jeszcze bardziej kochają za to swego przywódcę.
Trochę inaczej może być z wyborcami głosującymi na PSL i Hołownię. Oni mogą być zaskoczeni brakiem „pojednania”. Tusk może natomiast liczyć na pozytywny odzew Lewicy, bo ona nienawidzi „tych katoli”. Tusk gra zatem swoim sekciarskim etosem ale ryzykuje utratę kontroli nad wyborcami i posłami Trzeciej Drogi.
Obecny obraz Polski ze zgrają zdrajców kolaborujących z Niemcami i Rosją jest dokładną kopią drugiej połowy XVIII wieku. Tak jak wtedy ma dojść do utraty niepodległości przez Polskę. Przeczytajcie na przykład książkę „Światło i płomień” Richarda Butterwicka.
Jeśli jeszcze nie przełączyliście się na Telewizję Republika i tygodnik „Sieci” to zróbcie to jak najszybciej. Przekaz TVP, TVN, Polsatu jest jednolitym reżimowym kłamstwem.